Aby zarządzanie nieruchomościami na wynajem wiązało się z wymiernym zyskiem, trzeba mieć pewien zamysł względem tego, jak pochwycić uwagę klienta, zasiewając przyjemne skojarzenia z naszą usługą.
Z reguły robi się to bardziej lub mniej wyszukanym zdjęciem, opisem lub prezentacją. Jednak z zasady niewiele tego typu działań dostarcza odbiorcy mocne, wydatne, jednoznaczne i uderzające przeświadczenie o tym, co reklamowana przestrzeń mu dostarczy.
Jak więc wobec powyższego zbudować dobitne, ujmujące i elektryzujące w oczach klienta wrażenie o ofercie?
Zarządzanie nieruchomościami na wynajem a pomijane szczegóły, czyli o co rynek obecnie nie dba
Jeśli spojrzeć po większości ogłoszeń można dojść do wniosku, iż są one zdawkowe i suche w wymowie. A równocześnie skupione na przedstawianiu faktów, nie zaś na ewentualnie przyjemnej dla odbiorcy perspektywie.
Oczywiście, aby mieć na uwadze profesjonalizm i rentowne zarządzanie nieruchomościami na wynajem, przesadne: „odpływanie” od przyziemnych szczegółów na rzecz górnolotności nie powinno być założeniem słusznym. Jednak jak już zbadano, motorem napędowym wyborów konsumentów nie jest racjonalny osąd, a de facto emocje. I możliwy przedsmak tego, z czym dana przestrzeń użytkowa się wiąże. Tę swoistą próbkę wrażeń użytkownik powinien z kolei otrzymać przed faktycznym, końcowym doświadczeniem. Choćby po to, aby mógł uznać, że to na co patrzy jest dla niego obiecujące, stając się ostatecznie jego celem.
Jak buduje się emocjonujące i porywające dla odbiorcy doświadczenie, czyli zarządzanie nieruchomościami na wynajem od strony sztuki
Aby inicjować plastyczne i przyjemne wyobrażenia przemawiające za daną przestrzenią, trzeba wyjść o 100% ponad autentyczny stan. I ciut przerysować walory samego miejsca. Aby to dobrze zobrazować, weźmy za przykład domek modułowy zlokalizowany w lesie omawiany uprzednio, którego głównym walorem jest element ciszy, relaksu i odosobnienia.
Po takie doświadczenia sięga się z bardzo konkretnym założeniem. A zarówno otoczenie, klimat i sceneria wokół, jak i przestrzeń użytkowa wnętrza, są skrajnie istotne.
W takim wypadku, aby zarządzanie nieruchomościami na wynajem miało sens, nie należy zakładać, że konsument, który szuka odskoku od metropolii i wybiera samotność, przychylnie spojrzy na drugi lub większą ilość dodatkowych domków umieszczonych w jednej lokalizacji. W obrębie tej samej działki.
Gdyż to podstawowy błąd, jaki robią właściciele mieszkań przy tego typu inwestycyjnej realizacji.
Kameralność nie rozszerza się wzdłuż lub wszerz, przeciwnie – jest zamknięta. A dla dobra inwestycji dobrze byłoby też, aby została w oczy odbiorcy wsunięta w odpowiednio wyważonych, kuszących i perspektywicznych sceneriach.
Dostarczaj doświadczenie przed jego realizacją – zarządzanie nieruchomościami na wynajem i właściwa prezentacja
Skup się na otoczeniu. Zrób zdjęcia całej leśnej okolicy tak, aby można było na ich bazie przygotować wirtualne spacery. Zdjęcia lasu, ułożone w sferę pod kątem 360°, dają poczucie bycia na miejscu. Przywodzą na myśl klimat przestrzeni, robiąc za tzw. element zahaczający. Przemawiający za wyborem danego doświadczenia.
Trzeba pamiętać, że to, że my byliśmy na miejscu i wiemy, jak przyjemne niesie ono ze sobą perspektywy, nie oznacza, iż wertujący setki ofert naraz odbiorca odniesienie pokrewne wrażenie. Tym bardziej, jeśli ma w tym celu do dyspozycji nie w pełni obrazujące domek lub okolicę opisy i zdjęcia. One mogą nie dostarczyć tego wymaganego przedsmaku ekscytacji, za który może odpowiedzieć bardziej sugestywny sposób prezentacji.
To jest:
- ilustrowana dobrymi, skrajnie wysokojakościowymi zdjęciami, opowieść na stronie internetowej zrobionej dla wynajmu, prowadząca użytkownika przez kolejne pomieszczenia, aż do finalnego, głównego doświadczenia/waloru, przewidzianego na samym końcu;
- nietypowy, zaskakujący sposób przedstawiania atutów lokalizacji poprzez np. tzw. timeline. Tj. rozstawianie kolejnych atrakcji asynchronicznie w obrębie sekcji, na przemian po lewej i prawej stronie. Na przykład w postaci lekko uchylonych drzwi wiodących do… określonego doświadczenia wyskakującego w dodatkowym, modalnym oknie z uruchamiającym się szumem potoku lub lasu w tle;
- zagnieżdżenie galerii zdjęć w formie kartek albumu, gdzie każdy obraz to kolejne wrażenie o możliwym doświadczeniu. A ukazujące się oczom tak, jak wyżej – poprzez kliknięcie odpowiedniej fotografii wyskakującej w osobnym okienku i „przewracającej się” w ramach animacji przypominającej wertowanie książki.
Tego typu zabiegi budują silne nacechowanie, przykuwając do miejsca. Dają bowiem solidne wrażenie o tym, jakie spotkają nas tu doświadczenia. A ponieważ sposób prezentacji nie jest obiegowy, stwarzamy wrażenie ponętności i ekskluzywności oferty. Samej w sobie.
Dobrze jest de facto mieć sposób podawania tego, czym dysponujemy na większym względzie. Choćby po to, aby zarządzanie nieruchomościami na wynajem stało się bardziej miarodajnym przedsięwzięciem.