Przeważnie większa liczba lokali w budynku, przeznaczonych na wynajem może świadczyć o prestiżu i dobrej lokalizacji obiektu, jednak gdy chodzi o zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi, może także stać się przyczynkiem ich udręki i kłopotów.
Dlaczego więc taka sytuacja zazwyczaj ma miejsce i jak ją umiejętnie rozwiązać?
Zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi – gdy w grę wchodzi zysk z wynajmu niebezpieczeństwem staje się lobbing
O ile przeciętny mieszkaniec nie jest zainteresowany sprawami wspólnoty, o tyle dla grupy właścicieli wynajmujących swoje lokale, mogą one stanowić centrum istoty rzeczy. Gdyż, np. atrakcyjne zagospodarowanie przestrzeni, przyjazny interesom regulamin obiektu, a przez to wyższa stawka czynszu, może odpowiedzieć za większą rentowność biznesu.
Z tego też względu, gdy chodzi o zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi, w takich sytuacjach może dochodzić do prób lobbowania określonych działań. To jest mających np. przesadnie podnieść standard budynku, wymuszając niepotrzebne remonty na koszt zwykłych lokatorów.
Tak, aby dana lokalizacja kojarzyła się bardziej wystawnie lub wymownie.
Zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi – brak zorientowania w sprawach administracji prowadzi do nadużyć i utraty wpływu oraz kontroli nad procesem
Inną, choć czasami powiązaną z ww. stanem, sytuacją, jest kwestia niewiedzy większości mieszkańców, jak sprawować pieczę nad obiektem. Może to bowiem doprowadzić do okazji dla określonych grup interesów. To jest: osób posiadających większość udziałów i zainteresowanych przejęciem decyzyjności dla ustanawiania własnych korzyści/załatwiania swoich potrzeb. Właściciele lokali przeznaczonych na wynajem mogą stanowić przykład reprezentacji, która byłaby takim stanem rzeczy zainteresowana. Jednak niekoniecznie mogliby okazać się jedynymi.
Gdyż w sytuacji, kiedy:
- głosowania nad uchwałami są przeprowadzane wyłącznie indywidualnie,
- uchwał nie prezentuje się na zgromadzeniach,
można, np. wyprowadzać środki na poczet innych, osobistych inwestycji. Zwłaszcza gdy wspomniane regulacje dotyczą określonych podwyżek lub innego typu wydatków, które nie mają w rzeczywistości pokrycia.
Jeśli jesteśmy więc w tej nieuprzywilejowanej pozycji, gdzie brakuje nam wiedzy i narzędzi do obsługi budynku oraz spraw z nim związanych, lepiej w takim wypadku powierzyć zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi odpowiednio przygotowanym do tego celu podmiotom. Choć i tutaj należy to zrobić z pewną rozwagą i głową.